Lato się kończy, ale dla mnie wakacje dopiero się zaczynają! Postanowiłam więc zaszaleć i zafarbowałam końcówki włosów na różowo. Nie jestem oczywiście na tyle odważna, żeby zrobić to farbą, ale bibuła do krótkotrwałych zmian nadaje się świetnie! :)
Farbowanie bibułą jest bardzo łatwe, niestety możemy narobić niezłego bałaganu, dlatego warto pamiętać, żeby mieć na rękach rękawiczki a pod ręką ręczniki i jakiś czyszczący detergent. A oto cała filozofia: bibułę w dowolnym kolorze moczymy w wodzie i zanurzamy w niej na chwilę włosy.
Następnie osuszamy włosy ręcznikiem (najlepiej papierowym, kolorowe plamy mogą się nie sprać) i suszymy mokre włosy suszarką.
Efekt przedstawia się tak:
:)))